Noworudzki motocyklista Bartłomiej Tabin przystąpił do udziału w 46. edycji legendarnej rywalizacji off-roadowej – Rajdu Dakar. Jacek Zych, nasz dziennikarz, miał okazję porozmawiać z nim o jego dwuletnim procesie przygotowań oraz emocjonujących doświadczeniach związanymi z udziałem w wydarzeniu, które jest uważane za jedno z najbardziej intensywnych rajdów na świecie.

Tabin pracował nad swoją formą i umiejętnościami przez dwa lata, aby zdobyć upragnioną kwalifikację do Rajdu. W tym celu musiał nie tylko brać udział, ale także zwyciężać w wielu ekstremalnie trudnych wydarzeniach. Jego droga do sukcesu prowadziła przez wymagające trasy europejskie jak również gorące piaski pustyni.

– Pierwszym moim sprawdzianem na pustyni był rajd Phoeniks rozgrywany na Saharze w Tunezji. Zakończyłem go zajmując trzecie miejsce, co było dla mnie niezwykle satysfakcjonujące rezultatem debiutu – wyjaśnia Bartek. – Następnie przyszła kolej na rundę mistrzostw świata, czyli etap kwalifikacyjny do Rajdu Dakar – Rally du Maroc. Tam również udało mi się zakończyć zmagania na trzeciej pozycji w mojej klasie.

W wyniku tych osiągnięć, Bartek uzyskał upragnioną kwalifikację do Rajdu Dakar. Wydarzenie to oficjalnie rozpoczęło się 5 stycznia na wschodnim wybrzeżu Arabii Saudyjskiej. Uczestnicy będą mieli do przejechania 12 etapów, z których każdy to kilkaset kilometrów dziennie, wliczając w to jeden 48-godzinny wyścig na czas. Jak podkreśla Bartek, równie istotne jak przygotowanie fizyczne jest utrzymanie spokoju i skupienia podczas ekstremalnych warunków jazdy.