Mia Nova – centrum sztuki, które powstaje przy ul. Kościelnej w Nowej Rudzie, nie otrzymało rządowego wsparcia. Właścicielka i pomysłodawczyni powstania obiektu Magdalena Mielnicka zapewnia, że sobie poradzi, a galeria powstanie.
O pomyśle na zniszczony budynek przy ulicy Kościelnej pisaliśmy już wcześniej. Ma tam powstać galeria sztuki, której powstawanie idzie powoli do przodu. Przede wszystkim istnieje projekt budowlany, który aktualnie jest uzgadniany przez poszczególne branże. Wszystkie niezbędne części, typu instalacje czy konstrukcja muszą zostać zaakceptowane przez poszczególnych każdy specjalistów.
Do przodu idą także przygotowania do złożenia dokumentów na pozwolenie na budowę. Do tego też są potrzebne fragmenty działeczek przylegające do głównej działki. Jak informuje Mielnicka, trzeba było poszukać trochę możliwości na udoskonalenie terenu zagospodarowania, bo naprawdę trudno cokolwiek zrobić. DLatego też pani Magdalena zakupiła od miasta jedną z okolicznych działeczek. Oprócz tego budynek jest czyszczony ze wszystkich okładzin.
Niestety fundacja nie otrzymała rządowego dofinansowania. Na szczęście Mienicka ma awaryjne plany. Jak zapewnia, nie podda się, a galeria powstanie, nawet jeśli będzie to miało związek z opóźnieniem.
Kiedy pierwsza wystawa?
Pierwsza wystawa będzie otwarta już w lipcu tego roku. Budynek będzie jednak w ciągłym remoncie. Okładziny będą ściągnięte, ale sam budynek pozostanie w stanie surowym. Mielnicka pracuje dość często w podobnych warunkach na dworcu głównym we Wrocławiu i w Galerii na Piasku. Nie będzie to więc gigantyczne wyzwanie, a efekty mogą okazać się ciekawe.
Jak wskazuje Mielnicka, głównym motywem i przekazem będzie proces, budowa. Jak zaznacza w budowie jest nie tylko sama Mia Nova, ale również kolekcja, miejsce kultury, Nowa Ruda, sam człowiek. To może być bardzo ciekawe, inspirujące doświadczenie. Tym bardziej w surowym klimacie budynku.