Doszło do porozumienia

Od bardzo długiego czasu właściciel terenu na Górze św. Anny miał wyraźnie obiekcje co do tego, by przebywali tam turyści. Nie można było tam legalnie zorganizować żadnej turystycznej imprezy, takiej jak np. ognisko z kiełbasami. Jednakże teraz ma się to zmienić. Urzędnicy z Nowej Rudy dogadali się z właścicielem. Odtąd będzie można sobie pozwolić na relaks przy wieży widokowej bez narażania się na to, że właściciel może kogoś stamtąd wyprosić.

Dlaczego właściciele byli niechętni turystom?

Zaistniała sytuacja wynikała z tego, że właściciele przez długi czas mieszkali pod Górą Św. Anny, a na samej górze należała do nich część terenu, przez którą niegdyś przebiegał dawny szlak turystyczny. Urzędnicy, chcąc odnowić ten szlak postanowili zacząć negocjacje z właścicielami, którym nie podobało się, że na ich terenie imprezują de facto obce osoby. W wyniku rozmów właściciele zdecydowali się oddać ten teren. Dzięki temu turyści będą mogli nie tylko rozkoszować się widokiem z wieży, ale też spędzać wieczory na Górze św. Anny. Na miejscu pojawiły już się ławki oraz miejsce na palenisko.