W 2023 roku skecz polityczny zaczął się od konferencji prasowej, podczas której Jarosław Kaczyński, przywódca Prawa i Sprawiedliwości, ujawnił, kto będzie na czele listy partyjnej w nadchodzących wyborach parlamentarnych, które mają się odbyć 15 października.

Marcin Gwóźdź, 46-latek z Ząbkowic Śląskich, okazał się być numerem jeden w okręgu wałbrzyskim (okręg nr 2), co dla wielu było zaskoczeniem. To nie Michał Dworczyk, minister w Kancelarii Premiera, ani Ireneusz Zyska czy Wojciech Murdzek, obaj wiceministrowie, nie zostali wyznaczeni na te czołowe pozycje.

Podczas ostatnich wyborów parlamentarnych, Marcin Gwóźdź startował z piątego miejsca i uzyskał 8 049 głosów, co stanowiło 2,84% udziału.