Jak co rok samorządowcy organizują spotkania z mieszkańcami każdej części miasta, aby wspólnie omówić inwestycje, które się odbyły lub na nadchodzący okres. Nie obojętny został również temat sytuacji gospodarczej i międzynarodowej.
W poniedziałek, 16 maja w Miejskim Ośrodku Kultury odbyło się drugie z trzech zaplanowanych spotkań władz Nowej Rudy. Tym razem włodarze spotkali się z mieszkańcami centrum. Podczas spotkania, burmistrz Tomasz Kiliński omówił podjęte działania, zrealizowane, bądź będące w trakcie realizacji inwestycje, a także plany na nadchodzący czas w tym obrębie miasta.
Kiliński mówił o trudnych czasach, które nadeszły i jeszcze będą trwać. Chodziło nie tylko o sytuację gospodarczą jaka panuje w kraju, ale również ta międzynarodowa, a konkretnie atak Rosji na Ukrainę. Wysoka inflacja, rosnące ceny, coraz więcej uchodźców – to wszystko generuje wiele trudnych sytuacji z którymi zarówno samorządowcy jak i mieszkańcy muszą się zmierzyć.
Tematy podjęte podczas spotkania
Burmistrz wspomniał o podpisanej w miniony wtorek umowie na przebudowę dróg na os. Woj. Polskiego i os. XXX – lecia, gdzie do pozyskanych z rządowego programu ponad 5 mln zł z powodu inflacji i galopujących cen materiałów budowlanych miasto zmuszone było dodać ok. 600 tys. zł.
Mowa była także o trwającej rewitalizacji parku „strzeleckiego”, mającej się rozpocząć przebudowie ul. Kościelnej i Martwej, a także o remoncie kościoła pw. Wniebowzięcia NMP przy ul. Cmentarnej.
Sporo czasu poświęcono na problemy związane z funkcjonowaniem spółki Noworudzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, która według mieszkanki bloku nr 8 na os. Piastowskim nie do końca wywiązuje się ze swoich obowiązków, bądź robi to źle. Jeśli chodzi o mieszkanie to ktoś wspomniał o budowie sieci gazowej lub podłączeniu budynków do już istniejącej sieci.
Głos w sprawie zmian w mieście zabrał również uczeń noworudzkiego ogólniaka, który zwrócił burmistrzowi uwagę na połamane ławki w okolicach szkoły. Zapytał też o możliwość wymiany przestarzałego już sprzętu komputerowego w szkole.
Czy wszelkie problemy zostaną rozwiązane? Na pewno nie w ciągu kilku miesięcy…