Pod koniec sierpnia ukazała się powieść historyczna „Land” autorstwa noworudzianina Rafała Różewicza. To debiut prozatorski autora, akcja rozgrywa się w przedwojennej i powojennej Nowej Rudzie.

„Land” Rafała Różewicza to powieść historyczna opowiadająca o poszukiwaniu tożsamości. Nie bez przyczyny akcja dzieje się na terenie Nowej Rudy i okolic, ponieważ południe Dolnego Śląska było przed wojną krainą, do której rościli sobie prawo Niemcy, Polacy, Rosjanie i Czesi. Nowa Ruda w pierwszych miesiącach po maju 1945 była tyglem sprzeczności, niepewności, rozpaczy i nadziei. Jak przez wiele dolnośląskich miast i miasteczek przetoczył się przez nią walec globalnej historii.

Małe górnicze niemieckie miasto Neurode z dnia na dzień zostaje polską Nową Rudą. Na dworzec kolejowy przybywają pierwsze transporty z polskimi osadnikami ze wschodu i z polskimi górnikami z Francji.

Jak można przeczytać na stronie wydawcy, fabuła “Land” opowiada o trojgu niemieckich nastolatków, którzy stają się naocznymi świadkami przemian zachodzących w okolicy, którą, jak im się wydawało, doskonale znali. Szybko się okazuje, że zmienia się nie tylko miasto, ale zmieniają się przede wszystkim oni.